Na pytania odpowiada: Ewelina Wojciechowska, Warszawa
Motocykl: Honda CBF 500

To już IX edycja wyjątkowego kobiecego spotkania. Zasady od zawsze te same: miejsce spotkania jest tajne, a wszystkie motocyklistki mile widziane.

Niestety lista miejsc jest ograniczona i zamknięta na poziomie 120 osób. Właśnie tyle Pań spotka się również w tym roku podczas wyjątkowego kobiecego camp-u. Wymiana doświadczeń, wspólne spędzanie wolnego czasu, motocyklowe wojaże w terenie i szkolenie na torze. Na pełen atrakcji weekend zjeżdżają motocyklistki z całego kraju. Raz w roku na największej imprezie dla motocyklistek spotykają się Panie z różnych części kraju, a na parkingu parkują sportowe maszyny, pełne wdzięku choppery, czy miejskie dwa kółka. Małe i duże pojazdy, doświadczone i początkujące motocyklistki. Mnóstwo pozytywnej energii i ładowanie akumulatorów na cały sezon.

Suzuki na pokładzie
Co roku na swój obóz zabieramy markę motocyklową. W tym roku jedzie z nami Suzuki Polska. Dziewczyny będą miały możliwość poznać motocykle tej marki. Na testy zabieramy: GSX 250, V-Strom 650 XT, GSX-S750 i GSX-S1000FA. Motocykle Suzuki nie tylko będzie można zobaczyć na miejscu, ale również przeczytać testy i wrażenia naszych testerek na łamach portalu Speed Ladies. Ale to nie wszystko. Dzięki Suzuki Polska część uczestniczek Camp-u skorzysta również ze szkolenia na torze w Pszczółkach, w ramach Suzuki Moto Szkoły. Będzie to idealne połączenie przyjemnego z pożytecznym.

Zwiedzamy
Podczas naszego wydarzenia będzie można wziąć również udział w zwiedzaniu okolicy. Na sobotnią wycieczkę zaprasza grupa GirlsTrip, która na co dzień organizuje wyjazdy mniejsze i większe dla motocyklistek. Na Camp-e odbędzie się spotkanie podróżniczek, zakończone wycieczką.

Zabawa
Tradycyjnie przez trzy wspólne dni nie zabraknie zabawy i konkursów. Nasi sponsorzy zadbali o atrakcyjne nagrody i upominki. Przy basenie będzie rozpościerała się strefa plażowo chill-outowa,  nie zabraknie ogniska otwierającego wydarzenie i rodzinnej sesji fotograficznej. Relacje ze Speed Ladies Suzuki Camp znajdziecie nie tylko na naszym portalu, ale także u naszych patronów medialnych: w Świecie Motocykli i na Ścigacz.pl

16 marca w telewizyjnej Dwójce gościłyśmy w programie "Pytanie na Śniadanie"

Na kanapach programu zasiadły: Żaneta Lipińska-Patalon-pomysłodawczyni i szefowa portalu Speedladies.pl, dziennikarka motoryzacyjna, Dominika 333 Orlik zawodnicza enduro i pit bike, ściga się na torach, ale z równie dużym powodzeniem realizuje sie chociażby na swoim kanale YouTube, gdzie prowadzi program Moda na Moto, Sylwia Dzik bardzo dobrze znana na drogach Podkarpacia, pochodząca z Krosna Dzikuska nie tylko jeździ i ściga się (II miejsce w klasie kobiet Pucharu Polski Pit Bike), ale i projektuje własne ubrania i Monika Jastrzębska,  która do studia wjechała na Harley-u :-). Poniżej relacja dla osób, które nie mogły oglądać programu na żywo :)

Inspirujące spotkania, rozmowy do rana, wymiana doświadczeń i chwila oddechu od codziennych obowiązków. Takie jest założenie spotkań w gronie Speed Ladies. Niezależnie na jakim motocyklu i z jakim stażem, każda z Pań ma wyjątkową historię i zaraża entuzjazmem. A jeśli jesteście sobie w stanie wyobrazić, że jest ich sto w jednym miejscu, tak, to właśnie kolejna impreza integracyjna, która odbyła się pod szyldem Speed Ladies.

Skończyły się wakacje, skończyła się dobra pogoda, ale my nie zamierzamy się tym przejmować! W miniony weekend ponad czterdzieści motocyklistek z całego kraju spotkało się podczas imprezy integracyjnej Speed Ladies.

Tym razem przywiało nas na Mierzeję Wiślaną. Praktyczne cały kraj tonął w strugach deszczu, ale my nieustraszone przyjechałyśmy do Lazurowego Dworu w Sztutowie, by celebrować cykliczne święto kobiecej pasji. Warszawa, Toruń, Bydgoszcz, Trójmiasto, Poznań, Łódź, Zielona Góra.

U progu nowego sezonu spotkałyśmy się w Borach Tucholskich. Każdy nasz wypad jest inny, każdy wyjątkowy, ale łącze je pasja i przyjaźń.

Wszystko co działo się w Borach…zostaje w Borach! Dlatego zdradzać za dużo nie będziemy. Tym razem nasze spotkanie integracyjne przyjechało dwadzieścia osiem motocykli. Główne zbiórki odbyły się w Warszawie i Toruniu. Ale pojawiły się również uczestniczki z Bydgoszczy, Poznania, Gdyni, Inowrocławia. Z Grodu Kopernika w trzech kolumnach ruszyłyśmy do Zblewa. Najmłodsza uczestniczka miała dziewiętnaście lat, najstarsza… to zostanie naszą tajemnicą. Najważniejsze jest to, że mimo różnicy wieku, innych zawodów i różnych zasad życiowych wszystkie nas łączy wspólna pasja i miłość do dwóch kółek.

Już w piątek były spektakularne skoki do - nie będziemy ukrywać- zimnego basenu, ale czego się nie zrobi by dobrze zacząć długi weekend w babskim gronie. Na szczęście następnego dnia było już lepiej i aura nas rozpieszczała. Pierwsze letnie słońce tego sezonu zagrzało właśnie na naszym spotkaniu. Z tego zadowolona bardzo była  grupa basenowa, która postawiła na relaks. Nie mniej z pogody cieszyły się dziewczyny, które wzięły udział w spływie kajakowym i wyjazdach motocyklowych w dwóch grupach: po okolicy i nad morze.

Wróciłyśmy naładowane pozytywną energią. Z nowymi znajomościami i przyjaźniami, które na pewno będą trwać przez długie lata. Kto nie był niech żałuje. Albo wpada we wrześniu na kolejną kobiecą imprezę motocyklową.

Za wsparcie III edycji dziękujemy hurtowni Wilmat, dystrybutorowi marki LS2 i toruńskiej firmie RR Moto. 

Motomausie po raz kolejny uczciły święto mam w wyjątkowy sposób. Było babsko i motocyklowo. 

W sobotę 23.05 na terenie FORTu  ul.Modlińska odbył się III Rodzinny Piknik Motomamusie.Mimo deszczowej aury pogodowej każdy kto przybył spędzić miło popołudnie nie był zawiedzony. Dzięki wszystkim Gościom oraz samym Organizatorom zrobiło się ciepło i miło.

Z najsłynniejszą polską podróżniczką motocyklową będziecie mogli spotkać się w sobotę.
„Kobieta na motocyklu” pojawi się oczywiście w kobiecej strefie Speed Ladies!
Pawilon 7A, stoisko numer 14A

11 kwietnia będziecie mieli okazje spotkać się z fantastyczną osobą. Na pewno każdy żądny przygód motomaniak chętnie wymieni doświadczenia i pomysły na ciekawe wyprawy. Jak drobna kobieta sama radzi sobie tysiące kilometrów od domu? Gdzie była? Gdzie pojedzie?  Dowiecie się podczas Motor Show.

Aleksandra Ciosek, Opole Lubelskie/ Lublin
Jeździ Hondą CBR 600RR

Trenuje nawet zimą, by już za chwilę pokazać swój talent na torach. Mimo niskiego wzrostu Ewelina udowadnia, że chcieć znaczy móc.

Ewelina Szkudlarek opowiada nam o swojej przygodzie z Super Enduro. To bardzo widowiskowa dyscyplina, bo łączy w sobie zarówno prędkość, jak i precyzję. Dlaczego? Poza samą jazdą na torze, zawodnik musi pokonywać dodatkowo przeszkody.  To bardzo widowiskowa, ale i wymagająca dyscyplina. – Super Enduro polecam przede wszystkim osobom wysokim, które postawiły już pierwsze kroki z zakresu jazdy w terenie- podkreśla Ewelina Szkudlarek.