"Szczęśliwy człowiek, który posiada pasję...czyli moja namiętność do motocykli"
Kiedyś ktoś zapytał mnie po co mi ta pasja, skoro narażam swoje życie za każdym razem kiedy wyjeżdżam.
Odpowiedziałam... Czyni moje życie ciekawym i niepowtarzalnym, ale również pomaga uciec od codzienności od problemów. Wyzwala emocje i czyni mnie szczęśliwą, pozwala stać się prawdziwym sobą..
Kilka słów o mnie..
Pierwszorzędna gaduła, ja po prostu kocham rozmawiać ;) Nie potrafię usiedzieć w miejscu, roznosi mnie energia, wszędzie jest mnie pełno. Poczucie humoru nieraz uratowało mnie od totalnego blamażu.
Dlaczego motocykl?
Jako dziecko czas wolny spędzałam z tatą i dziadkiem w garażu. WSK, Komarek, Simson, Mz-ta to było to! Kiedy koleżanki umawiały się na randki, ja smarowałam łańcuchy i podawałam klucze.Przez wiele lat byłam "plecakiem", aż przyszedł czas na samodzielną jazdę. Były gorsze i lepsze sezony ale się nie poddałam! Dziś śmiało mogę powiedzieć, że motocykl i wszystko z nim związane to już mój styl życia.