Oceń ten artykuł
(3 głosów)
wtorek, 03 maj 2022 09:58

Patrycja Sowa wśród najszybszych motocyklistek świata!

Rozmawiamy z
Patrycją Sową
Zawodniczką Women's European Cup

Po pierwsze wielkie gratulacje startu Women's European Cup! Co to dla Ciebie znaczy?
-Bardzo dziękuję! Jest to dla mnie ogromne wyzwanie. Dziewczyny mają bardzo duże doświadczenie i umiejętności. Są to najszybsze kobiety na świecie. Bycie w takim gronie zawodniczek to coś niesamowitego.

Opowiesz coś więcej o tej serii?
-Jest to seria towarzysząca głównie CIV, czyli motocyklowym mistrzostwom Włoch które są na bardzo wysokim poziomie. W kalendarzu mamy także rundy połączone z Alpe Adria czy też CEV.

Dla mnie to szczególne chwile, bo niestety Polek w wyścigach motocyklowych nie ma prawie wcale... Zastanawiałaś się dlaczego?wyścigi motocyklowe to dość niszowy sport. Mało kobiet w Polsce interesuje się motoryzacją. Wiele kobiet jest źle nastawionych do motocykli, uważają to za niebezpieczne i nie kręci ich to.

Wchodzisz od razu na scenę europejską, czemu nie zobaczy Cię w Polsce?
-Nie do końca od razu na scenę europejską swoje starty w wyścigach motocyklowych zaczęłam w Polsce gdy mialam 14 lat, brałam udział w amatorskim Pucharze małych pojemności. Było to moje pierwsze zetknięcie się z wyścigami. Ściganie za granicą zaczęłam w 2021 roku, kiedy zdecydowaliśmy razem z moim tatą, żeby jeździć w Mistrzostwach Czech, Słowacji oraz Alpe Adria. Umożliwił nam to wspaniały człowiek Milos Balaž, który jest szefem SMF, czyli słowackiej federacji motocyklowej. W ubiegłym roku mialam możliwość jazdy w CIV oraz w Womens Cup i poziom jest naprawdę wysoki. Stawiamy z tatą na starty na scenie europejskiej ze względu na wysoki poziom, większe możliwości rozwoju przez ściganie z najlepszymi. Zdecydowaliśmy się też na jazdę z jednym z najlepszych zespołów wyścigowych, żeby zebrać jak najlepsze doświadczenie od najlepszych specjalistów.

Miałaś już okazję poznać swoje rywalki. Jaka atmosfera panuje na paddocku - kumpelska, czy jednak czuć rywalizację?
-Tak, miałam okazję poznać swoje rywalki, są to świetne dziewczyny z wielką pasją i zaangażowaniem. Bardzo je lubię. Na paddocku panuje dobra przyjazna atmosfera. Wszystkie dziewczyny się lubią i wspierają. Mogą walczyć ostro koło w koło, na torze nie ma litości, a gdy tylko zsiądą z motocykla są jak najlepsze koleżanki.

Masz jakieś idolki w stawce? Dziewczyny, które Ci imponują?
-Wszystkie dziewczyny są świetne i każdą z nich podziwiam, głównie za ich ciężką pracę którą wkładają w ściganie.

Patrycja - jaki cel sobie stawiasz na ten sezon i jak widzisz swoją dalszą karierę?
-Na ten sezon moim celem jest zdobycie jak największej ilości punktów w Womens Cup, oczywiście  dalszy rozwój i postępy, poznawanie nowych torów. W tym roku też będę walczyć w Alpe Adria, Pucharze Europy FIM, Mistrzostwach Czech oraz Słowacji o jak najwyższe miejsca w klasyfikacji.

Rozm. Żaneta Lipińska

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.