Różowa parada
Początek wydarzenia zainaugurowała parada motocyklistek. W kobiecym korowodzie wzięło udział kilkadziesiąt pań. Nasz znak rozpoznawczy to różowe, hawajskie spodniczki, które dodały efektu całemu przejazdowi. Po przyjeździe na miejsce i po krótkiej paradzie na terenie parku na miejscu czekały na nas różne atrakcje. Na początku przywitała nas organizatorka tego pikniku. Oczywiście mama i motocyklistka - Natalia Bułyk.
Na terenie parku było rozłożonych kilka namiotów. W każdym można było znaleźć coś dla siebie. Był sektor motoryzacyjny, a w nim między innymi : szkolenia z pierwszej pomocy udzielanej dzieciom i wypadkach drogowych, symulator dachowania i testy zderzeniowe, szkolenie techniczne z obsługi motocykla. Sektor dla mamy i taty. Tutaj można było zobaczyć szkolenie, jak bezpiecznie przewozić dziecko w samochodzie, warsztaty masażu shantala oraz chustowania, zajęcia fotograficzne, porady dietetyczne i wizażu, oraz warsztaty i degustacja wina bezalkoholowego. Oczywiście nie zabrakło także sektora dla dzieci, czyli bieg przedszkolaków, malowanie buziek, laurki na dzień matki, zjeżdżalnie, euro bungee i przejażdżki konne na lonży.
Poza wieloma atrakcjami, był również ważny dla nas wszystkich punkt programu. Odbyło się podsumowanie akcji charytatywnej dla Antosia, dla którego zbierano nakrętki. Na finał pełnego atrakcji dnia odbył się koncert zespołu Mokrofon. Wieczorem jako bonus projekcja niezwykłego filmu o pewnej motocyklistce "Girl Meets Bike".
Łączy pasje i siły
Trzeba zaznaczyć, że to fenomen taka grupa kobiet , matek i motocyklistek , które potrafią łączyć wspólne pasje z rodzicielstwem. Wszystkie Motomamusie które przybyły same, bądź ze swoimi rodzinami były bardzo zadowolone z tak wspaniale przygotowanej imprezy. To było wspaniałe, rodzinne popołudnie. Spędzone w gronie rodzin i ludzi łączących tę samą pasję. Teraz czekamy na kolejny III Rodzinny Piknik Motomamusiek , który odbędzie się już za rok!
Justyna Prusak