Z motoryzacją związana od dziecka
Tworzy się rodzinna tradycja. Ojciec motocyklista od swoich młodzieńczych lat, dosiadł niezliczoną ilość jednośladów, w końcu zapuścił brodę i zatrzymał się na Harleyu. Jako pierwszy pałeczkę przejął starszy brat, którego już od małego ciągnęło, jeździł z ojcem na zloty i tym sposobem został członkiem „motocyklowej rodziny”. Jak to młody chłopak dosiadł sportowy motocykl (Kawasaki Ninja).
W końcu przyszła kolej na córkę i jest i ona. Od małej dziewczynki jeździła z tatą, chociaż na krótką rundkę po mieście. W końcu niezrażona wypadkiem motocyklowym spróbowała sama. Pierwsze kroki stawiała na Drag Starze 1100 i Harley Dyna Super Glide 1450. W końcu dosiadła swój pierwszy motocykl- Kawasaki Eliminator. Po pięciu latach wspólnego życia rozstali się. Aktualnie planuje zmianę na coś turystycznego.