Obecnie egzamin na prawo jazdy składa się z części teoretycznej i praktycznej - w tej drugiej można wyróżnić manewrowanie na placu i jazdę po mieście. Jak informują źródła radia RMF FM, już niedługo do wyżej wymienionych może dojść jeszcze egzamin praktyczny z udzielania pierwszej pomocy, który miałby być przeprowadzany z użyciem fantoma i defibrylatora.
Już teraz w ośrodkach nauki jazdy są prowadzone zajęcia z ratowania życia ludzkiego, jednak zwyczajowe dwie godziny poświęcone na to zagadnienie mogą być niewystarczające w przypadku prawdziwego zdarzenia. Zmiany dotyczące nowego sprawdzianu mógłby wejść w życie w ciągu jednego roku od uchwalenia przepisów. Egzamin końcowy z pomocy przedmedycznej ma być przeprowadzany pod okiem lekarzy lub ratowników medycznych, na terenie w Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego.
Autorką zmian w kodeksie drogowym jest posłanka Platformy Obywatelskiej, Beata Bublewicz. Obecnie zagadnienia z pierwszej pomocy występują tylko w egzaminie teoretycznym, jednak zdaniem inicjatorki nowych przepisów takie rozwiązanie jest niewystarczające: - Najlepiej, żeby taki egzamin był przeprowadzany w praktyce. Jak kierowca, który nadjedzie po wypadku, udzieli pierwszej pomocy to da poszkodowanej osobie szansę i tak na to trzeba patrzeć - powiedziała Beata Bublewicz w rozmowie z RMF FM.