Kilkutonowe samochody, extremalne wyścigi i niesamowite akrobacje tak można opisać Monster X Tour. 1 czerwca w łódzkiej Atlas Arenie odbyła się pierwsza tegoroczna runda.
Pokazy Monster Trucków, FMX Stunt Riders oraz wyścigi quadów dostarczyły nam niesamowitych wrażeń. Na własne oczy można było zobaczyć jak wysoko potrafią skakać motocykliści z Crums Demons oraz jak szybko jeżdżą zawodnicy z Quad Speedway Poland. Tym którym nie udało się dotrzeć do Łodzi, mają możliwość wpaść 7 czerwca do Krakowa lub 14 czerwca do Wrocławia.
Choć niestety zdjęcia tylko z trybun na pocieszenie udało mi się złapać na krótką rozmowę jedną z zawodniczek quad: Agatę Stefaniak! Podsumowała całe wydarzenie od kulis: Dzięki zaproszeniu od Quad speedway Częstochowa mogłam uczestniczyć w tym wydarzeniu. Nasz udział zaczął się dużo wcześniej niżeli kibice mogli to zobaczyć. Od rana dużo przygotowań i objaśnień samego występu chwile po 11.30 zaczęło się pit party . Wywiady, zdjęcia, autografy - dużo ludzi i dużo dzieci, atmosfera była miła. Ok. 13.00 zaczął się pokaz chłopaki z fmx pokazali klasę i po nich czas na nas nikt wcześniej nie jeździł po tym podłożu wiec był niepokój. Trochę to było niedopracowane, bo kolega Łukasz Eliasz zaliczył upadek. Długo by opowiadać Drugi pokaz był podobny. Dla nas niestety oprócz świetnej zabawy była to ciężka praca. Ogólnie to fajnie było uczestniczyć w czymś takim. Amerykanie są na prawdę spoko ludźmi, pozdrawiam wszystkich serdecznie! :)
Iza Jurkowska