Oceń ten artykuł
(4 głosów)
poniedziałek, 02 marzec 2015 20:48

Magdalena Zdanowicz, Bytom

Magdalena Zdanowicz, Bytom 
Jeździ Hondą Hornet 600
 
Jak zaczęła się Twoja historia na dwóch kółkach?
-Zawsze marzyłam o motocyklu, ale tak naprawdę zaczęło się poznając chłopaka motocyklistę on mnie w to wszystko wkręcił, zaczęło się od jazdy jako plecaczek, później kupiłam swój pierwszy motocykl  GS500.
 
Twoja największa motocyklowa przygoda.
-Jeszcze nie mialam chyba największej przygody motocyklowej  jest to mój drugi sezon uważam, że wszystko jeszcze przede mną :) 
 
 Co daje Ci ta pasja? 
-Dzięki temu spełniam siebie, każdy robi to co kocha - jedni tańczą, drudzy śpiewają - jednak fajnie robić coś co daje trochę adrenaliny - jest ryzyko jest zabawa :) 
 
 Jak na nią reagują Twoi bliscy i znajomi?
-Znajomi którzy nie jeżdżą mówią, że to nie dla nich, bo to zbyt ryzykowne, a rodzina z kolei nigdy się z tym nie pogodzi szczególnie mama.
 
Gdybyś miała nieograniczony bon na paliwo i portfel pełen kasy, nie zastanawiając się wsiadłabyś na motocykl i pojechała... 
-Gdyby tak było ŻYĆ NIE UMIERAĆ jadę na koniec świata bez zastanowienia :) 
 
Jedna impreza motocyklowa, która jest najbliższa Twojemu sercu i polecisz wszystkim
-Steel Horses Meeting Zdynia-Regietów
 
Kilka słów do dziewczyn, które zastanawiają się nad tym by wsiąść na motocykl, ale się wahają
-Hmm... Myślę, że nie ma co się wahać, trzeba spróbować, każdy od czegoś zaczynał, początki są najgorsze :) 
 
Pozdrawiam Wszystkie moje dziewczynki - Motocyklistki Śląsk i okolice!!! Oraz całą resztę na dwóch kółkach!!!

Oprac. Lena Opala

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.