Jak zaczęła się Twoja historia na dwóch kółkach?
-Kiedy miałam 7-8 lat tatuś kupił motorynke... Pasja została do dziś, motorynke zamieniłam na enduro, a w każdej możliwej sytuacji przerzucam się na coś mocniejszego.
Twoja największa motocyklowa przygoda.
-Wypad z bratem po niedzielnym obiadku na piaskownie... Paliwa brakło, telefony padły... Taki rodzaj kombinowania, aby wrócić do domu, sprawia, że człowiek nawiązuje nowe kontakty w bardzo dziwnych sytuacjach. Niezapomniana przygoda, a nowo poznani ludzie są przyjaciółmi do dziś.
Co daje Ci ta pasja?
-Przede wszystkim pewność siebie i swojego charakteru. Kiedy myślę, że mam takie zainteresowania a nie inne uświadamiam sobie, że nie jestem zwyczajną dziewczyną tylko kimś kto jest pewny tego co go interesuje w życiu.
Jak na nią reagują Twoi bliscy i znajomi?
-Różnie... Większość pozytywnie do tego podchodzi, cieszą się i wspierają mnie w tym. Tata cały czas mi pomaga, bo to on zaszczepił mnie tym, zaś mama zawsze się boi o jej „malutką córcie". Często słyszę pochwały, jeżeli posunę się o krok do przodu a to daje dużą motywację. Są dumni, że w ich otoczeniu jest kobieta z męskimi zainteresowaniami, ale jak wiadomo, w dzisiejszych czasach nie brak hejterów. Nie raz słyszałam plotki, że robie to dla lansu albo, że nie mogę się zdecydować co mnie konkretnie interesuje. Ja lubie urozmaicenia i staram się rozwijać zainteresowania. Kiedy mam możliwość idę na zdjęcia, kiedy jest rajd kjs – pilotuje mojemu przyjacielowi , kiedy muszę to pracuje a jak mam czas wsiadam na moto i zapominam o wszystkim. Takie słowa od osób negatywnie nastawionych dają jeszcze większą motywacje niż pochwały a wtedy robię jeszcze więcej aby pokazać, że potrafie jeszcze więcej dać z siebie.
Gdybyś miała nieograniczony bon na paliwo i portfel pełen kasy, nie zastanawiając się wsiadłabyś na motocykl i pojechała...
-Przed siebie! Najlepsze tripy wychodzą na spontanie. Wsiadasz na motocykl i nie wiesz, gdzie cię poniesie ani jaka przygoda cię spotka. Nie wiesz kogo napotkasz na drodze i czy coś złego się nie wydarzy.. Takie wycieczki dają najwięcej radochy. Kiedy wracasz do domu, odstawiasz rozgrzany motocykl i kładziesz się w swoim wygodnym łóżku myślisz: „Kurcze, super było!" . Wtedy człowiek jest najbardziej dumny ze swoich pomysłów.
Jedna impreza motocyklowa, która jest najbliższa Twojemu sercu i polecisz wszystkim
-W sumie takiej nie ma... Każda impreza jest dobra, jeżeli jesteś na niej w dobrym towarzystwie, które akceptuje cię takiego jakim jesteś.
Kilka słów do dziewczyn, które zastanawiają się nad tym by wsiąść na motocykl, ale się wahają
-Ja w swoim życiu kieruję się słowami „żeby wygrać rajd trzeba wystartować" . Każda laska, która myśli o rozpoczęciu kariery motocyklowej powinna o tym pamiętać. Jeżeli czegoś nie doświadczysz na własnej skórze, nie będziesz mogła tego nawet ocenić. Należy pamiętać, że życie jest tylko jedno i jest bardzo krótkie więc trzeba z niego wyciągać jak najwięcej! W moim przypadku motocykl ostatnimi czasy poszedł w odstawkę. Bardziej skupiłam się na sesjach zdjęciowych i sprawach prywatnych. Próbuje życia od róznych stron. Ostatnio nawet brałam udział w teledysku zespołu Aperitif do nowego utworu „Kiedy tanczysz przy mnie" . Już nie raz słyszałam pytania co z enduro , czy sprzedaje motocykl. Wcale nie.. kiedy mam wolną chwile wchodze do garazu odpalam i jade, pasja siedzi w człowieku od najmłodszych lat i nigdy się o niej nie zapomina. Jeżeli cię to interesuje – walcz o swoje!
Pozdrawiam cały motocross- Kluczbork, Biker Boyz oraz moich ukochanych VAGowców z Kluczborka, którzy ostanimi czasy sprawiają mi coraz więcej uśmiechu na mordce :) No i oczywiście mega buziaki dla wszystkich Crazy Cross Girls z Darią na czele!
Oprac. Lena Opala