Jak zaczęła się Twoja historia na dwóch kółkach?
-Historia zaczęła się jak byłam już bardzo bardzo mała, to Tato zaraził mnie pasją za co jestem mu wdzięczna.  Kiedy ukończyłam 13 lat dostałam swoją pierwszą własną motorynkę i od tej pory ta pasja to moje życie. Lata leciały i w tym zmiany motocykli na coraz to większe i mocniejsze aż zakupiłam cbr 600 F2 po zdaniu prawka, to był mój pierwszy poważny sprzęt a miałam zaledwie 18 lat, potem był GSXR SRAD 750, który niestety wykończył mnie finansowo. Więc zasiadłam na cbr 600 F4i z której jestem bardzo zadowolona, jest moim oczkiem w głowie.

Twoja największa motocyklowa przygoda.
-Dla mnie każdy wyjazd i ten krótszy jak i dłuższy jest największą przygdą, kocham jeździć i sprawia mi to ogromną satysfakcję.

Co daje Ci ta pasja?
-Przede wszystkim życie pełne wrażeń, adrenaliny, przygód, i poczucia że świat nie krąży wokół monotoni nas otaczającej. Ta pasja nadaje sens mojejmu życiu.

Jak na nią reagują Twoi bliscy i znajomi?
-Moi bliscy i znajomi akceptują moją pasję, bo w większości również są motocyklistami.

Gdybyś miała nieograniczony bon na paliwo i portfel pełen kasy, nie zastanawiając się wsiadłabyś na motocykl i pojechała...
-Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale obawiam się, że bliscy jak i znajomi długo by mnie w Legnicy nie zobaczyli (śmiech).

Jedna impreza motocyklowa, która jest najbliższa Twojemu sercu i polecisz wszystkim
-Każda impreza ma swoje lepsze i gorsze strony, jest ich za dużo by wybrać co najmniej jedną, w dobrym towarzystwie każdy impreza jest wyjątkowa.

Kilka słów do dziewczyn, które zastanawiają się nad tym by wsiąść na motocykl, ale się wahają
-Do odważnych świat należy, dopóki nie spróbujecie to niebędziecie wiedzieć czy warto ;)

Pozdrawiam do zobaczenia na trasie LwG!

Oprac. Lena Opala