Zuzanna Ścibior, czyli Zuzka ma osiemnaście lat i pierwsze sukcesy na swoim koncie. To nasza kolejna nadzieja w kategorii quadów. Czy podbije czeską ligę u boku mężczyzn?
Na co dzień mieszka w Warszawie, chodzi do drugiej klasy liceum. Jazdą na quadach zainspirował ją tata. Mimo, że zaczęło się po prostu od ekstremalnego sportu, dziś jest to zupełnie profesjonalne zajęcie Zuzki.- Pasja oczywiście jak najbardziej ekstremalna, ale pomimo tak długoletniego zaangażowania stała się po prostu moim drugim życiem, czyli jak najbardziej profesjonalnie podchodzę do tego. W Polsce w Motocrossie jestem jedyną kobietą na quadzie. Natomiast w Cross Country mam przyjemność ścigać się z Agata Stefaniak. Nie jestem przeciwna, aby dziewczyny zaczęły jeździć. Chciałabym mieć możliwość ścigania się w Polsce z samymi dziewczynami. Dlatego właśnie jeżdżę do Czech - naszych sąsiadów. Tam ściągam się w prawdziwej klasie kobiet. No, ale to nie Polki… Faceci niestety mają tę przewagę, że bez względu jak długo będą trenować są silniejsi i bardziej wytrzymali. Nigdy nie przeszkadzało mi to, że startuje z facetami, bo to w końcu ich sport! Na pewno jest mi bardzo miło jak z nimi wygrywam, wtedy znaczy, że jestem dobra, a nawet bardzo w tym co robię- podkreśla Zuzanna Ścibior.