Nietrudno zauważyć niechęć nakręcaną w sieci. Co więcej ten hejt i nagonka skierowane są również w inne imprezy branżowe - Poznań Motor Show czy Wrocław. Kto go wywołuje? I oto największe rozczarowanie, osoby związane z branżą motocyklową, niekiedy same media z branży. Pytam serio. Czego nie rozumiecie? Byliście może na EICMA po pandemii? Skala wielkich imprez wróciła? Moim zdanieniem nie i trzeba na to jeszcze kilku lat. Ale jeżeli sami będziemy negować zasadność ich organizacji, to nie wiem jaki będzie efekt. Takie to polskie…A może komuś żal ściska cztery litery, że go tam nie będzie? Bo z tego co słyszę zapowiada się mega frekwencja, na co wszyscy liczymy.
Widzę, że nie wszyscy wyłapali też zmianę struktury takich wydarzeń. Dlaczego nie ma największych importerów? Obrazili się? W dużej części nie mają z czym się zwyczajnie pokazać, bo nie ma na stanie motocykli, ja to rozumiem- czasem lepiej nie pokazać się, niż zrobić to poniżej oczekiwań. Czas dostaw motocykli znacznie się opóźnił, a w pierwszej kolejności trafią one do dilerów - przecież muszą się z czegoś utrzymać- pracowników salony, itp. A czasy dla biznesu nie są łatwe. Rolą importera jest nie tylko dbanie o markę, ale właśnie wspieranie swoich przedstawicieli, bo to oni robią sprzedaż. Więc jeżeli chcesz sobie zrobić zdjęcie na wymarzonym Panigale V4 to serio robi Ci to różnice, że przywiezie je Liberty Motors, a nie Ducati Polska?
My na Warsaw Motorcycle Show będziemy po raz trzeci. Planujemy świetnie się bawić i zaplanowałyśmy dla Was mnóstwo atrakcji - będzie można zgarnać Can-Am’a na weekend, spotkać się z dziesiątką fantanstycznych kobiet, zobaczyć pokaz oklejania motocykli (Ania od Oklejania i Kornelia Kiki Garage), czy motocykl na kolcach, którym nasza Ania pobija rekordy na zamarzniętych jeziorach. Będzie Julka Jantarska, która mimo tego, że nawet nie jest w połowie podstawówki już podbija europejskie tory, będzie Moto Katina ze swoją różową torówką i MRF Girl znana dobrze ze świata Pit Bike. Nie zabraknie Dominiki 333 Orlik, ktra wraca w tym roku do rywalizacji w motorsporcie, będzie Dzikuska, Pani z Gixa, Hanczyzorka, Dżoanna. W sobotę o 13:33 rozkręcamy na naszym stanowisku Dzień Kobiet i zapraszamy wszystkie uczestniczki targów na wspólne zdjęcie. O szczegółach naszych działań będziemy jeszcze informować.
Jak będzie na WSM 2023? Trzeba być wróżką, żeby odpowiedzieć na to pytanie. Świat się zmienia, również ten motocyklowy. Naszą rolą jest to wspierać, a nie się obrażać. Targi w Warszawie są dla mnie od zawsze początkiem sezonu. Nie ważne czy jeszcze za starych czasów na Marsa, czy dziś w Nadarzynie. To miejsce spotkań i pierwsza impreza po zimie, idealna dla wszystkich spragnionych rozmów i widoku dwóch kółek. Czy w roli wystawców czy odwiedzających stawia się tam cała motocyklowa branża. I to jest dla mnie atut tej imprezy. Ja się za Wami stęskniłam. I mam nadzieję, że spotkamy się już 10-12 marca na Warsaw Motorcycle Show 2023. Będziemy czekać w Strefie Kobiet (hala w pobliżu sceny).
Żaneta Lipińska
