Miałam okazję jeździć na różnych motocyklach o różnej pojemności/ wielkości. Aktualnie w moim garażu stoją 2 pięknoty: Honda CBF 500, którą jeżdżę na co dzień i spełnienie marzeń (na której się uczę)- Suzuki GSX 1300 R. Miałam także okazję dzięki Speed Ladies prowadzić bliskie mojemu sercu motocykle marki Harley (Low Rider S + Iron 883). Jaka by to nie była ,,maszyna’’ to za każdym razem czuje się jak dziecko na placu zabaw.
Jak zaczęła się Twoja historia na dwóch kółkach?
-Mój chłopak zabrał mnie na kilka wycieczek motocyklowych, (ale jako pasażer tzw. plecak) po kilku latach zapragnęłam sama prowadzić motocykl. Zapisałam się więc na kurs prawa jazdy kat. A i zdałam.Nauka i przygotowywanie się do egzaminu zajęło mi trochę czasu, ale każda wyjeżdżona godzina dawała mi ogromna ilość frajdy i to było ,,TO’’.
Twoja największa motocyklowa przygoda?Wyprawa po terenach Warmii I Mazur. Zmieściłam się do 1 kufra – a to wyczyn. Zatrzymywaliśmy się, gdy tylko był piękny widok- to ten czas ta chwila czyni tą pasje tak bardzo wyjątkową.
Co daje Ci ta pasja?
-Poczucie wolności; posiadanie czegoś swojego; czegoś autentycznego. Na motocyklu mogę odciąć się od problemów dnia codziennego, wyciszyć. Znalazłam narzędzie na 2 kółkach, które mnie uszczęśliwia. Zachęca do wypraw; podróży w nieznane, ale też wymaga nieustannej koncentracji; skupienia i doskonalenia swoich umiejętności. Poznawanie nowych ludzi zarażonych tą sama pasją utwierdza mnie w przekonaniu, że jest to co chce robić i chce robić to bezpiecznie.
Jak na nią reagują Twoi bliscy i znajomi?
-Wspierają, dopingują i trzymają kciuki za kolejne etapy zdobywania nowych umiejętności. Choć pierwsza reakcja mojej mamy ,,Ty to jak zwykle coś wymyślisz".
Gdybyś miała nieograniczony bon na paliwo i portfel pełen kasy, nie zastanawiając się wsiadłabyś na motocykl i pojechała...
-W podróż dookoła świata.
Jedna impreza motocyklowa, która jest najbliższa Twojemu sercu i polecisz wszystkim?
-Nie było ich zbyt dużo, ale wystarczą osoby z tą samą pasją, a dzieje się magia.
Kilka słów do dziewczyn, które zastanawiają się nad tym by wsiąść na motocykl ale się wahają
-Kilka kobiet udało mi się już zarazić pasja i otworzyć na nowe. Jeśli choć przez moment pomyślałaś, że chciałabyś usiąść za kierownicą 2 kółek a jedyne co Cię ogranicza to strach - mogę tylko powiedzieć spróbuj bo czeka Cię niezwykła przygoda i będzie to przygoda na całe życie. Nie spróbujesz, nie dowiesz się. Zapraszam Cię zatem droga MotoSiostro do naszej Speed grupy – gdzie możesz liczyć na nasze wsparcie i nowe przygody. W naszych szeregach są wyłącznie uśmiechnięte, pełne optymizmu, kobiety które na chwile zostawiają swoje codzienne życie (chciałoby się rzec ojców, mężów, kochanków) by podróżować razem na krótkich jak i długich dystansach. Pamiętaj! - odwaga czyni człowieka wolnym.
Oprac. Monika Jastrzębska