Oceń ten artykuł
(3 głosów)
poniedziałek, 18 sierpień 2014 17:15

Ewa Strugalska, Wrocław

Ewa (Cevka) Strugalska, Wrocław,
Jeździ na  BMW F 650 ST, wcześniej Suzuki Freewind 650, a na samym początku Suzuki Marauder 125

Jak zaczęła się Twoja historia na dwóch kółkach?
-
Moja historia z motocyklami zaczęła się dość niewinnie- przejechałam się jako plecak i to mnie wciągnęło :) Przed 18-nastką  (i prawem jazdy) już kupiłam swojego pierwszego sprząta, czyli suzuki Marauder 125. Dopiero później dowiedziałam się że ten bakcyl w rodzinie jest od pokoleń, ponieważ mój Tato oraz Dziadek też jeździli na motocyklach.

Twoja największa motocyklowa przygoda.
- Jeśli patrzymy na przygodę jako na wyprawę motocyklem- to jeszcze takiej nie było, ale plany są :) Czas na realizację nastąpi po studiach :)
Jeśli popatrzymy na to pod względem przeżyć- to współorganizacja jednego z charytatywnych zlotów motocyklowych- było to dla mnie nie lada wyzwanie :)

Co daje Ci ta pasja?
- Pasja? To jest miłość od pierwszego…. Przejechania? Daje mi ona radość, poczucie wolności oraz możliwość poznania świetnych ludzi!

Jak na nią reagują Twoi bliscy i znajomi?
-
Moi znajomi, którzy znają mnie nie tylko z bycia motocyklistką, czasem patrzą z przerażeniem, negują albo pochwalają J Różne są poglądy, ale to moje życie i mój sposób na nie :) Z rodziny najbardziej reaguje moja Mama- strasznie się o mnie martwi.. Gdy tylko dojadę do wyznaczonego celu- muszę dzwonić.. Ale mi to nie przeszkadza!

Gdybyś miała nieograniczony bon na paliwo i portfel pełen kasy, nie zastanawiając się wsiadłabyś na motocykl i pojechała…
- Podróż dookoła świata :) A tak naprawdę usiadłabym przed laptopem i  zrobiłabym listę miejsc które chciałabym zobaczyć  przed śmiercią (brrr- powiało grozą) i zaczęła realizację :)

Jedna impreza motocyklowa, która jest najbliższa Twojemu sercu i polecisz wszystkim
-Tą którą kiedyś pomogłam organizować :) Charytatywny Zlot Motocyklowy „Tęczowym Szlakiem” w Oławie. Gdy z przyczyn technicznych zlot się nie może odbyć Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom „Tęcza” z Oławy organizuje piknik motocyklowy- na którym warto być każdego roku!

Kilka słów do dziewczyn, które zastanawiają się nad tym by wsiąść na motocykl, ale się wahają
-Nie ma co się zastanawiać! Jedna przejażdżka i się zakochasz. To Twoje życie- przeżyj je najpiękniej jak tylko potrafisz!

Pozdrawiaj!
Pozdrawiam wiecznie bojącą się o mnie Mamę, oraz całą znającą mnie część rodziny motocyklowej! (Długo by wymieniać a nikogo nie chciałabym pominąć :)) 

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.