Jak zaczęła się Twoja historia na dwóch kółkach?
-Moja historia jest długa i zaczęła się na czterech kołach. Jeździłam od 8 roku życia na qadzie 125. Dopiero po trzech latach zdecydowałam się na coś innego szukałam większej adrenaliny. Niestety miałam przerwę i nie jeździłam do 15 roku życia czyli całkiem nie dawno. Wróciłam do tego wspaniałego sportu dzięki Mistrzowi Polski Arturowi Puzio, ponieważ wynajął działkę od moich rodziców i tak się zaczęło..
Twoja największa motocyklowa przygoda.
-Moja największa przygoda to właśnie motocross to jest wspaniałe, mam nadzieję, że będę się w tym sporcie rozwijać.
Co daje Ci ta pasja?
-Daje mi dużą dawkę humoru i adrenaliny, ale też motywacji i chęci rywalizacji.
Jak na nią reagują Twoi bliscy i znajomi?
-Reakcja moich rodziców była... jakby to powiedzieć... Nie byli szczęśliwi i myśleli z początku, że żartuje, ale z czasem przywykli. A znajomi hahha mówili że "ooo laska na moto to jest super połączenie".
Gdybyś miała nieograniczony bon na paliwo i portfel pełen kasy, nie zastanawiając się wsiadłabyś na motocykl i pojechała...
-Gdzieś, gdzie mogłabym się wyszaleć :)
Jedna impreza motocyklowa, która jest najbliższa Twojemu sercu i polecisz wszystkim
-Sky fighters camp! ! Będzie w tym roku zapraszam bardzo możecie pisać na priv do mnie albo do strony Sky fighters.
Kilka słów do dziewczyn, które zastanawiają się nad tym by wsiąść na motocykl, ale się wahają
-Dziewczyny polecam nie tylko dla zabawy i figury, ale też dla poznawania nowych ludzi i fajnych chłopaków :)
Pozdrawiam wszystkich motocyklistów freestylowców i stowarzyszenia :)
Oprac. Lena Opala