19 stycznia 2013- dokładnie tego dnia weszły w życie nowe przepisy, regulujące m.in. egzaminy na prawo jazdy. Minął rok. Przerażenie i wątpliwości zostały. Czy nowy egzamin jest do zdania? I czy kursanci go zdają? Co przyniosło nowe? Oto krótkie podsumowanie okiem instruktora.
Długo oczekiwane przepisy, chaos, dezinformacja, strach w oczach kursantów i rozgardiasz w szkołach. Tak było (o ile nie jest do dziś!). Zmiany wzbudzały wiele kontrowersji już przed wejściem ustawy w życie, a jeszcze więcej podczas pierwszych podejść adeptów do egzaminu.
Spore grono przyszłych motocyklistów borykało się ze zdaniem egzaminu na kat. A, A1,A2 i AM. Mam na myśli tu szczególnie osoby, które uczyły się na starych zasadach i nie zdążyły zdać egzaminu przed zimą. I żeby emocje sięgnęły zenitu- luka w przepisach, lub jak to niektórzy nazywają, ignorancja obywateli naszego kraju, pozostawiły przyszłych motocyklistów samych sobie.
Masz prawo jazdy na stałe? Tak ci się tylko wydaje! Od tego roku ruszyła wymiana dokumentów na nowy wzór. Teraz prawko dostaniesz tylko na piętnaście lat!
Ograniczenie czasowe dotyczące dokumentów, weszły w życie wraz z nową ustawą, czyli dokładnie 19 stycznia 2013. To zabawne. Dokładnie przy tej samej ustawie i wprowadzeniu kategorii AM, dla kierowców skuterów, ministerstwo tłumaczyło, że „prawo nie działa wstecz”
Rozmowa z
Sebastianem Wesołowskim
Instruktorem techniki jazdy
Jesień to dla kierowcy trudny okres. O czym nie możemy zapominać wsiadając za kółko?
- Pory roku, a dokładniej towarzyszące im warunki atmosferyczne mają ogromny wpływ na bezpieczeństwo na drogach. W okresie jesienno – zimowym trudności w poruszaniu się autem wzrastają przynajmniej dwukrotnie- i to nie tylko z powodu śliskiej nawierzchni dróg czy gorszej widoczności. Nie można zapomnieć o tym, że koncentracja i refleks zarówno kierowców, jak i innych użytkowników dróg także ulegają osłabieniu. Warto więc pamiętać , że jesienią liczy się nie tylko odpowiednie przygotowanie samochodu, ale i uświadomienie sobie podstawowych trudności i związanych z nimi zmian w sposobie prowadzenia samochodu.
Tegoroczne zmiany wprowadzone w kodeksie drogowym dotyczące uzyskiwania prawa jazdy sprawiły, że egzaminy na wymarzony dokument są jeszcze trudniejsze niż dotychczas. Największe trudności sprawiają nowe, bardzo szczegółowe pytania części teoretycznej. Być może w przyszłości poziom sprawdzianu znów ulegnie podwyższeniu, albowiem posłowie zastanawiają się czy nie wprowadzić także egzaminu praktycznego z udzielania pierwszej pomocy.
Od tego roku młodzież, która chce prowadzić skuter musi posiadać prawo jazdy. Póki co kategoria AM jest martwym przepisem, bo brakuje odważnych.
Żarty się skończyły. Czternastolatek, który chce prowadzić motorower, musi iść na kurs nauki jazdy, zapisać się na egzamin państwowy i zakończyć go z wynikiem pozytywnym. Koszt pewnie pewnie zbliżony do zakupu najtańszego motorowera...Póki co chętnych zbyt wielu nie ma. Co gorsza, nie ma też chętnych do prowadzenia takich szkoleń. Brakuje kadry, chętnych by realizować wysokonakładowe inwestycje i brać odpowiedzialność za dzieci na jednośladach.
Na pytania dotyczące nowej formuły kształcenia motocyklistów odpowiada
Aleksander Mozol
instruktor nauki jazdy oraz instruktor techniki jazdy
Podobno nowy egzamin na motocykl jest nie do zdania?
Projekt i realizacja Agencja Social Media Pollyart