Kinga Wawro ma 20 lat, mieszka w Jarosławiu. Urodziła się bez prawego przedramienia, ręka nie wykształciła się w życiu płodowym.Dziewczyna interesuje się wszystkim, co jest związane z autami. Skończyła technikum, zdała egzaminy zawodowe i została mechanikiem (technikiem pojazdów samochodowych). Studiuje transport na Politechnice Rzeszowskiej. Pracuje w warsztacie samochodowym. Mimo niedogodności, jakie ma w życiu, chce robić to, co ją interesuje i co kocha. Od małej dziewczynki interesuje mnie to, co męskie. Była piłka nożna, jakieś zwierzęta, motocykle i w końcu samochody. Tacie pomagałam w warsztacie, dziadziowi przy ciągnikach. I stwierdziłam: w sumie czemu mam nie robić tego, co lubię - mówi Kinga.
Jurek Owsiak o pomocy w czasie epidemii: „Tutaj nie ma mocnych, z ogromną pokorą trzeba do tego wszystkiego podchodzić”
Warsztat samochodowy to miejsce, w którym Kinga potrzebuje pomocy, bo nie ze wszystkim może sobie dać radę, np. przy zmianie opony. Przy cięższych pracach związanych z autem musi prosić szefa lub współpracowników. Do tej pory, dzięki pomocy kolegów z klasy, otrzymała dwie protezy wykonane metodą druku 3D. Jednak żadna z nich nie pozwala jej na manualne wykonywanie czynności. One mają gumki, które ciągle pękają, jak dotknę cięższych rzeczy. Po prostu są kruche - wyjaśnia Kinga Wawro.
Dlatego tak bardzo marzy o protezie bionicznej z wymiennym hakiem, bo dzięki niej będzie mogła już robić praktycznie wszystko. Umożliwiłaby mi życie codzienne, w 100 procentach byłoby łatwiejsze. Nie tylko ma ruchome wszystkie palce, to jeszcze mogę wykręcić o 360 stopni dłoń i wpiąć specjalistyczny hak- tłumaczy gość Dzień Dobry TVN. 20-latka prowadzi w Internecie zbiórkę pieniędzy na kupno protezy. Tu możesz pomóc.
Źródło https://dziendobry.tvn.pl/
Reportaż: