Oceń ten artykuł
(2 głosów)
poniedziałek, 16 maj 2022 19:26

"In a cool way", czyli EwaStunts o pierwszej w życiu przejażdżce Harley’em

Wiatr we włosach i gar adrenaliny na co dzień serwują mi moje motocykle sportowe zmodyfikowane pod stunt riding.

Jednak każdy motocykl bez względu na markę, pojemność czy techniczne specyfikacje jest gwarancją zarówno wrażeń jak i doświadczeń, których horyzonty często ciężko znacznie poszerzyć na motocyklach eksploatowanych przez nas na co dzień. Uśmiecham się myśląc, że gdyby zorganizować konkurs z kategorią “wyglądam cool na motocyklu” to zaryzykuje stwierdzeniem, że wraz z Harley ‘em wygralibyśmy tę konkurencję.

Do rzeczy! To jak wyglądała moja pierwsza randka z tą marką? Była w ciemno i z tym modelem, który na rynku widnieje już od jakiś piętnastu lat, czyli ze Street Bob. Taki kandydat z silnikiem Milwaukee Eight 114 mi się trafił. Po raz pierwszy na live zobaczyłam go przez witrynę “Harley Davidson Toruń”. Przywitałam się, wsiadłam i wyruszyłam na Camp Speed Ladies. Podkreślę, że nie, nie praktykuję ulicznych podróży na motocyklu, a moje stuntowe jednoślady pokonują trasy siedząc grzecznie na pace vana.

Podczas Harley’owej wyprawy przydatnym elementem okazało się siedzenie pasażera, na którym spoczął mój bagaż podróżny i które w tym modelu pojawiło się dopiero od 2021 roku.

Mimo, iż na trasie dużo się działo, ze względu chociażby na wzmożony ruch na miejskich odcinkach przeplatanych z odcinkami szybkiego ruchu, to muszę przyznać, że obyło się bez podbramkowych sytuacji, co na motocyklu nam zupełnie obcym jest warte zauważenia i chyba właśnie na tej podstawie odważę się stwierdzić, iż Street Bob 114 może być fajnym wyborem dla początkujących motocyklistek / motocyklistów.

Ja zdecydowanie wpisuje ten sprzęt na listę motocykli, które będą mnie wozić na poranną kawkę i do piekarni po świeże bułeczki, gdy moje kości nie będą już miały ochoty na jazdę na jednym kole. I mówię to zupełnie serio. Nie pamiętam kiedy ostatnio motocykl dał moim stopom możliwość komfortowego kontaktu z podłożem podczas zatrzymywania się. To duży plus dla osób o niskim wzroście.

Street Bob 114 określany jest mianem najlżejszego z modeli Softail. Jego waga wynosi 297kg (motocykla już gotowego do jazdy).Śmiało ponad 100 kg cięższy od każdego z moich stunterskich jednośladów. Jednak przy klasycznym sposobie jazdy i konstrukcji Harley'a zapewniającej nisko osadzone kilogramy, ciężar ten jest właściwie nie odczuwalny.

Uwaga drogie Panie i Panowie, taki “tip” od Pieniakowskiej. To co warto mieć pod ręką, to klucz imbusowy w odpowiednim rozmiarze, aby pod siebie ustawić kąt pochylenia kierownicy, gdyż od tego zależy w dużej mierze komfort Waszej jazdy tym cruiserem. Jak to mówią amerykanie - to przyczyni się do tego czy Twoja jazda będzie“heaven or hell”.

Love, EwaStunts.com

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.