Słowa, które najtrafniej opiszą hybrydową Toyotę Yaris to „mieszczuch z misją specjalną”. Spryciarz, który często wyręcza kierowcę. Zaskakuje wygodą jazdy w mieście i szybko uzależnia.
Dzięki uprzejmości toruńskiego dilera Toyoty- Autoryzowana Stacja Dealerska "Bednarscy" miałyśmy okazję przetestować Yaris w wersji hybrydowej. Już teraz możemy zdradzić, że niebawem porównamy go z nieco większym modelem. Ale dziś tylko i wyłącznie o samochodzie miejskim, bo takie jest założenie Yarisa i w tym właśnie zadaniu wypada najlepiej.
Rozmawiamy z
Magdaleną Piasecką
Pomysłodawczynią i organizatorką „Spotkań z pasją”, szefową fundacji „Smakuj życie”, pilotem szybowca, aktywną pasjonatką tańca, szczególnie salsy.
To już trzecia edycja „Spotkań z Pasją”, a zarazem druga z akcentem motoryzacyjnym. Czy to motoryzacja cieszy się tak dużą popularnością, czy to dyscyplina która po prostu obfituje w kobiece talenty?
- Jedno i drugie. Mam wrażenie, że coraz częściej w naturze występuje połączenie kobiecości ze sporym zapotrzebowaniem na adrenalinę. To powoduje, że ilość kobiet odnoszących sukcesy w motoryzacji jest imponująca. Widzę też ogromne zainteresowanie tego typu sportem wśród uczestników Spotkań z Pasją, dlatego jestem przekonana, że do motoryzacji będziemy wracać często. Dodatkowo, wśród szerokiej tematyki projektu, to właśnie motoryzacja spotkała się z szybkim odzewem i zainteresowaniem również międzynarodowych osobowości i organizacji takich jak Michele Mouton, która jest Przewodniczącą Komisji Kobiecych Sportów Motorowych z ramienia FIA.
Rozmawiamy z
Natalią Bułyk
założycielką społeczności MotoMamusiek, prywatnie mamą ośmiomiesięcznej Hani, Ślązaczką mieszkającą w Warszawie, motocyklistką
Kiedy w życiu pojawia się dziecko, podobno wszystko się zmienia. Wszystko poza pasją?
- Zdecydowanie wszystko, świat staje do góry nogami. W pierwszym odruchu myślisz, że już nic nigdy nie będzie normalnie, ale emocje opadają i kolejny domownik też w końcu przystosowuje się do życia rodzinnego, pozwalając na chwilę rozłąki z rodzicami. Wszystko zaczyna się układać, nastaje nowy, ale jednak porządek. Wtedy właśnie przychodzi decydująca chwila. Co dalej... wracasz do swojej pasji czy
Gosia Rdest, tegoroczna uczestniczka mistrzostw Formuły 4 i zdobywczyni nagrody „Who Zooms Award”, wystąpiła gościnnie w trzech rundach Volkswagen Castrol Cup. W zamykającym sezon wyścigu na poznańskim torze Gosia była ponownie najszybszą ze startujących kobiet, kończąc finałowy bieg na siódmej pozycji.
Już w ten weekend Targi Toruńskie kolejny raz zapraszają pod swój dach. Najbliższa edycja to gratka dla fanów motoryzacji. Najnowsze modele, akcesoria, eksploatacja i obsługa samochodu. To wszystko podczas siódmej odsłony targów „Moto-Tor”!
Nawet najbardziej kapryśny klient znajdzie coś dla siebie. A wystawcy będą kusić! Podczas targów prezentowany będzie praktycznie każdy typ samochodu. Coś dla siebie znajdą osoby szukające zarówno ekskluzywnych modeli, jak i zwolennicy ekonomicznych, miejskich aut.
Rozmowa z
Sebastianem Wesołowskim
Instruktorem techniki jazdy
Jesień to dla kierowcy trudny okres. O czym nie możemy zapominać wsiadając za kółko?
- Pory roku, a dokładniej towarzyszące im warunki atmosferyczne mają ogromny wpływ na bezpieczeństwo na drogach. W okresie jesienno – zimowym trudności w poruszaniu się autem wzrastają przynajmniej dwukrotnie- i to nie tylko z powodu śliskiej nawierzchni dróg czy gorszej widoczności. Nie można zapomnieć o tym, że koncentracja i refleks zarówno kierowców, jak i innych użytkowników dróg także ulegają osłabieniu. Warto więc pamiętać , że jesienią liczy się nie tylko odpowiednie przygotowanie samochodu, ale i uświadomienie sobie podstawowych trudności i związanych z nimi zmian w sposobie prowadzenia samochodu.
Tegoroczne zmiany wprowadzone w kodeksie drogowym dotyczące uzyskiwania prawa jazdy sprawiły, że egzaminy na wymarzony dokument są jeszcze trudniejsze niż dotychczas. Największe trudności sprawiają nowe, bardzo szczegółowe pytania części teoretycznej. Być może w przyszłości poziom sprawdzianu znów ulegnie podwyższeniu, albowiem posłowie zastanawiają się czy nie wprowadzić także egzaminu praktycznego z udzielania pierwszej pomocy.
Rozmowa z
dr Krystyną Backiel
prezes fundacji „Teraz Kobiety”, organizatorką i pomysłodawczynią „Rajdu Polski Kobiet” i rajdu „Teraz Kobiety”
Już w następny weekend druga edycja rajdu „Teraz Kobiety”, czym różni się ta impreza od Rajdu Polski Kobiet?
- Jesienny Rajd "Teraz Kobiety" różni się od "Rajdu Polski Kobiet" zarówno częścią sportową jak i medyczną. Uczestnikami rajdu mogą być zarówno kobiety jak i mężczyźni. A więc możliwe są również załogi męskie oraz mieszane. Mamy zgłoszonych kilka załóg "rodzinnych", które weekend spędzą na rywalizacji sportowej, wspólnej zabawie oraz badaniach profilaktycznych. Jeśli chodzi o badania profilaktyczne to zaplanowaliśmy je zarówno dla Pań jak i Panów. Będą też takie badania, jak np. RTG klatki piersiowej, które kierowane są do obu płci. Czy uda się nam przeprowadzić badania i w jakim zakresie - będzie zależało od tego czy pozyskamy sponsorów, którzy pokryją koszty badań. Podczas tego rajdu opiekę medyczną w ramach zaoferowanych badań profilaktycznych realizować będzie: Eskulap Białystok, Centrum Onkologii Białystok, Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Białegostoku.
To był prawdziwy show! Pokaz pasji i motoryzacyjnego hobby. Na STS Tuning Show na pewno wrócimy za rok.
Na STS Tuning-Show byłyśmy po raz kolejny. Oczywiście impreza podobnie jak w zeszłych latach wywarła na nas same pozytywne wrażenia. Do Bydgoszczy wybrało się spore przedstawicielstwo „Speed Ladies”. Impreza była wyczekiwana przez nas już od kilku tygodni. Tymardziej, ze podczas przygotowywania jej zapowiedzi, poznałyśmy wiele ciekawych postaci związanych z tuningiem i samochodmi. Kobiet i facetów. Zresztą na imprezę również udałyśmy się w gronie mieszanym, także nasze odczucia będą obiektywne.
Wybrałyśmy się tam, gdzie rzeczywiście można poczuć smak emocji… Stawkę podbiło doborowe towarzystwo. Na toruńskim torze Racing Arena bawiłyśmy się w damskim gronie. Wszystko za sprawą cyklicznego wydarzenia, jakim jest Ladies Night.
Tego dnia szanse były wyrównane. Nie dość, że za kierownicą gokartów zasiadły same panie, praktycznie wszystkie, no prawie… debiutowały w tej roli. To co okazało się naszym wspólnym mianownikiem, to fakt że każda bez problemu odnalazła się na torze i błyskawicznie wciągnęła w rywalizację.
O motoryzacyjnych marzeniach, pasji, tuningu i zblizającym się Tuning-Show
Rozmawiamy z
Elką Derengowską
Prowadzącą X STS Tuning-Show w Bydgoszczy
Przed Tobą duże wyzwanie- poprowadzisz tegoroczną edycję STS Tuning-Show, jest stres?
-Stres jest, wiadomo :) Chociaż większy był przed egzaminem maturalnym, czy tez prawiem (śmiech). Jestem pozytywnie nastawiona do targów. Będę na nich już czwarty rok z rzędu, wielu z wystawców kojarzę z Internetu, sporo z nich to już moi znajomi. Bywałam również na wielu imprezach motoryzacyjnych, wiec znam je można powiedzieć… od podszewki. Dlatego też myślę, że tego typu doświadczenie na pewno ułatwi mi nieco moja prace. Dobra atmosfera jest najważniejsza, a tego nigdy nie brakowało na bydgoskim STS-ie.
Efekt czystej pasji. Godzin, a nierzadko lat spędzonych nad autem. Samochody, które budzą podziw i są inspiracją. Ludzie, których życie kręci się wokół czterech kółek. Już w najbliższy weekend startuje STS Tuning-Show.
Ta impreza na stałe wpisała się w grafik imprez motoryzacyjnych nie tylko w naszym regionie, ale i całym kraju. Miejsce spotkania tuningowców i ludzi, którzy motoryzacją dopiero zaczynają się interesować. Kilkadziesiąt aut, które wyszły spod rąk pasjonatów. Demo cary i samochody pokazowe. Prezentacje nowości oraz prawdziwych perełek motoryzacji. Przez ostatnie lata impreza zmieniała formułę, rozszerzała listę atrakcji, zaskakiwała nowymi pomysłami. Tym razem organizatorzy otworzyli się na klasykę. Na salonie „Moto Inspiracje” zobaczymy kolekcję aut zabytkowych oraz kultowych amerykańców (wśród nim m.in. dwa Chevrolety z 1971 roku: Corvette i Camaro, Ford Mustang z 1964 r. oraz legendy aut sportowych Ferrari i Lamborgini.
Od tego roku młodzież, która chce prowadzić skuter musi posiadać prawo jazdy. Póki co kategoria AM jest martwym przepisem, bo brakuje odważnych.
Żarty się skończyły. Czternastolatek, który chce prowadzić motorower, musi iść na kurs nauki jazdy, zapisać się na egzamin państwowy i zakończyć go z wynikiem pozytywnym. Koszt pewnie pewnie zbliżony do zakupu najtańszego motorowera...Póki co chętnych zbyt wielu nie ma. Co gorsza, nie ma też chętnych do prowadzenia takich szkoleń. Brakuje kadry, chętnych by realizować wysokonakładowe inwestycje i brać odpowiedzialność za dzieci na jednośladach.
Projekt i realizacja Agencja Social Media Pollyart